Hannah Chaplin z Receptive
Founder Coffee odcinek 008
Jestem Jeroen z Salesflare, a to jest Founder Coffee.
Co dwa tygodnie umawiam się na kawę z innym założycielem. Rozmawiamy o życiu, pasjach, nauce, ... w intymnej rozmowie, poznając osobę stojącą za firmą.
W tym ósmym odcinku rozmawiałem z Hannah Chaplin, współzałożycielką Receptive, oprogramowania, które usprawnia zarządzanie produktami. Hannah rozpoczęła pracę jako recepcjonistka w firmie programistycznej, następnie założyła agencję programistyczną i od tego czasu ma kilka firm SaaS i eCommerce.
Rozmawiamy o genialnych firmach SaaS, znaczeniu opinii użytkowników i uczenia się, zaletach RODO oraz o tym, jak znaleźliśmy się tam, gdzie jesteśmy teraz.
Witamy w Founder Coffee.
Wolisz słuchać? Możesz znaleźć ten odcinek na:
Jeroen: Cześć Hannah, świetnie mieć cię w Founder Coffee.
Hannah: Dziękuję. Właściwie to mam filiżankę kawy. Więc robimy to dobrze, prawda?
Jeroen: Tak, ja też z mojej strony.
Hannah: Idealnie.
Jeroen: Już prawie skończyłem, ale może zatrzymamy się w połowie drogi i wezmę jeszcze jeden.
Hannah: Tak, czy mógłbyś włączyć muzykę w połowie? Żeby ludzie mogli jej posłuchać, kiedy będziemy robić drinka?
Jeroen: Cóż, nie mów ludziom, ale ja to edytuję.
Sekret wyszedł na jaw.
Jeroen: Jesteś założycielem Receptive. W naszej sieci jest wiele osób, które nie działają w SaaS, nie wiedzą o niesamowitych narzędziach do zarządzania produktami lub zwiększania efektywności zarządzania produktami. Dla tych, którzy nie wiedzą o Receptive, co robi ten produkt?
Hannah: Jeśli chcesz być bardzo precyzyjny, jesteśmy specjalnie dla firm B2B SaaS. Opinie o produktach to ogromny problem, więc mamy system, który pomaga tym firmom zbierać opinie od klientów, ich wewnętrznych zespołów i rynku. Narzędzie oferuje wiele raportów i analiz, które mogą pomóc im zrozumieć wszystkie dane i upewnić się, że wszyscy pracują nad rzeczami, które naprawdę się liczą - mądrym produktem. Pomagamy im, gdy zaczynają skalować lub osiągają poziom przedsiębiorstwa.
Jeroen: Zasadniczo otrzymujesz informacje zwrotne, organizujesz je, łączysz z funkcjami i ustalasz priorytety przyszłej mapy drogowej. Czy to prawda?
Hannah: Tak, dokładnie. Tak więc wszystkie opinie są traktowane priorytetowo. Mamy naprawdę ładny pulpit nawigacyjny, który zapewnia klientom wspaniałe wrażenia. Zasadniczo mogą oni wejść w dowolnym momencie i zobaczyć, jak wygląda ich produkt i zmienić priorytety. Ludzie muszą cały czas zmieniać mapy drogowe produktów!
Upewniamy się, że ludzie są na bieżąco i rozumieją, na jakim etapie są sprawy, a raportowanie to wszystko. Za pomocą jednego kliknięcia można zobaczyć, czego chcą klienci korporacyjni w Niemczech w porównaniu z użytkownikami bezpłatnych wersji próbnych. Na przykład, można zobaczyć naprawdę ładne dane pokrojone w plasterki i kostki, które pomogą zdecydować, co znajdzie się na mapie drogowej produktu.
Jeroen: A czy jesteś w jakiś sposób połączony z innymi narzędziami?
Hannah: Tak, mamy kilka integracji.
Oczywiście duża część procesu zbierania opinii przebiega za pośrednictwem systemów takich jak Salesforce i Zendesk. Połączyliśmy się więc z narzędziami, z których korzystają zespoły obsługujące klientów, aby otrzymywać opinie na temat żądań funkcji.
Z drugiej strony integrujemy się również z narzędziami takimi jak JIRA. Tak więc w Receptive, jeśli zgodzisz się na zbudowanie jednej z funkcji sugerowanych przez opinię, automatycznie utworzy to zadanie dla zespołu programistów.
Działa to również w drugą stronę. Receptive jest więc zawsze aktualny!
Jeroen: W oparciu o narzędzia, o których wspomniałeś, wydaje mi się, że jest on bardziej skierowany do większych firm?
Hannah: Zdecydowanie.
Myślę, że gdy jesteś mniejszy, możesz uciec od arkusza kalkulacyjnego lub po prostu zbierać opinie na Trello. Tego używaliśmy nawet przed Receptive.
Ale w pewnym momencie masz wiele informacji zwrotnych napływających do różnych zespołów. Na przykład zespoły sprzedażowe będą prowadzić setki dyskusji każdego dnia i z pewnością pojawią się jakieś informacje zwrotne. To naprawdę skala, w której informacja zwrotna jest ogromnym problemem. Ale jeśli zrobisz to dobrze, jest to ogromna szansa. Trzeba tylko odpowiednio wdrożyć te procesy.
Jeroen: Tak. Mówiłeś, że wcześniej organizowałeś jakieś rzeczy w Trello, czy to było w innej firmie?
Hannah: Tak. Więc to jest właściwie czwarta firma, którą prowadzę i druga firma SaaS. Zaczynałam jako kierownik projektu. Korzystaliśmy więc z Basecamp, Trello i kilku innych podobnych narzędzi.
Jeroen: Czy możesz nam opowiedzieć o różnych startupach, które prowadziłeś?
Hannah: Jasne, nie potrwa to zbyt długo, nie martw się.
Jeroen: O nie, śmiało!
Hannah: Pierwszą rozpoczęłam, gdy miałam 21 lat. Skończyłam szkołę i dostałam pracę na recepcji w firmie programistycznej, a potem naprawdę mnie to wszystko zafascynowało i całkowicie się w to wkręciłam.
Założyłem więc agencję deweloperską i tworzyliśmy zespoły techniczne współpracujące z dużymi agencjami brandingowymi w Londynie. Rozwijaliśmy i wdrażaliśmy techniczną stronę ich projektów.
Następnie mieliśmy firmę zajmującą się systemami kontroli zapasów, która była produktem SaaS. Stąd wzięło się wiele pomysłów na Receptive. Pomiędzy tymi kilkoma rzeczami dużo pracowałem w eCommerce. Prowadziłem firmę, która zajmowała się rozwojem eCommerce, obsługując duże platformy Gentoo.
Całkiem sporo różnych rzeczy. Wszystko to jednak oprogramowanie!
Jeroen: Wszystkie rzeczy związane z oprogramowaniem, w porządku.
Hannah: Tak.
Jeroen: Skoro zajmowałaś się takimi rzeczami, dlaczego zaczęłaś jako recepcjonistka?
Hannah: Nie wiem. Dosłownie skończyłam szkołę i pomyślałam: "Potrzebuję pracy".
Jeroen: Co studiowałeś?
Hannah: W szkole? Wszelkiego rodzaju.
Zajmowałem się muzyką, ekonomią, polityką, studiami biznesowymi, a także sportem. Nie miałem więc wtedy pojęcia, co chcę robić. Czy wiedziałeś, że chcesz zbudować firmę?
Jeroen: Tak jakby. Właściwie wiedziałem, że zostanę inżynierem, gdy miałem około 10 lat.
Hannah: Naprawdę?
Jeroen: Tak, a to dlatego, że moi rodzice, a zwłaszcza mój tata. Był zapalonym inżynierem, zawsze prowadził działy badawczo-rozwojowe. Wiedziałem więc, że zostanę inżynierem i w jakiś sposób wiedziałem też, że chcę mieć własną firmę.
Kiedy miałem około 15 lat, zacząłem tworzyć strony internetowe, a potem już marzyłem o własnej agencji internetowej. Nigdy nie było co do tego wątpliwości. Zawsze nienawidziłem pomysłu pracy w dużej firmie. W rzeczywistości tak było!
Hannah: Naprawdę?
Jeroen: Tak.
Hannah: Jak było? Było okropnie?
Jeroen: Och, to było okropne. Pracowałem tam przez 10 miesięcy, ale nienawidziłem tego od samego początku. Po ośmiu miałem inną pracę, z której też zrezygnowałem po dziesięciu miesiącach. Zacząłem w Baxter, jeśli znasz tę firmę.
Hannah: Nie. Więc to była firma, którą założyłeś po 10 miesiącach pracy dla dużej organizacji?
Jeroen: Nie. To było 10 miesięcy. Te 10 miesięcy było w Baxter.
Hannah: No tak.
Jeroen: To firma farmaceutyczna.
Hannah: Co ci się w nim nie podobało?
Jeroen: Korporacyjny sposób działania i ograniczony aspekt pracy. Brak poczucia odpowiedzialności i sposób, w jaki nie można samemu ustanowić kultury - połączenie wszystkich tych rzeczy.
Hannah: Tak, to po prostu utrudnia życie zawodowe.
Jeroen: Tak.
Hannah: Niektórzy ludzie naprawdę się do tego nadają. Prawda?
Myślę, że pod tym względem jesteśmy do siebie podobni. Zawsze wiedziałem, że chcę założyć firmę. Nie wiem dlaczego, po prostu tak było. Nie poradziłbym sobie również w dużym środowisku korporacyjnym.
Jeroen: Tak.
Hannah: Myślę, że każda duża firma jest inna, tak jak każda mała.
Jeroen: Są różne.
Właściwie, w pracy po tym, jak byłem w agencji i robiłem projekty dla firm, ale także czasami na miejscu. Pracowałem z pięcioma firmami i różnice są ogromne. Pod względem tego, jak kultura może sprawić, że poczujesz się inaczej, nawet jako osoba, jest niesamowita. Sposób, w jaki ludzie cię traktują, sposób, w jaki się komunikują, miał ogromny wpływ na moje życie emocjonalne.
Tak, to nie jest dobre.
Jeroen: Wygląda na to, że masz bardzo szerokie zainteresowania. Czy połączyłeś wszystkie te studia, czy jak to się stało?
Hannah: Tak naprawdę nie wiem, co się stało. Ale kiedy wykonywałam swoją pierwszą pracę w agencji programistycznej, zdecydowałam się podjąć studia w wolnym czasie.
W zasadzie nie miałem weekendu ani wieczoru przez cztery lata. Nie wiem, dlaczego to zrobiłem, ale było fajnie. Ukończyłem więc studia z zakresu nauk społecznych i ekonomii.
Jeroen: Och, w porządku.
Hannah: Ale ja naprawdę lubię ekonomię. To zabawne, prawda?
Jeroen: Może aspekt biznesowy?
Hannah: Tak, a może wszystko. Po prostu bardzo lubiłam takie rzeczy. Więc robiłam to podczas pracy. Myślę, że właśnie skończyłam studia, kiedy założyłam pierwszy biznes.
Jeroen: Czy masz wiele stopni naukowych?
Hannah: Tylko jeden. O rany, już się nie uczę.
Jako założyciel tak wiele się uczysz, prawda? Czujesz, że ciągle się uczysz i zmieniasz, i czujesz, że nie wiesz, co robisz. Musisz więc odejść i zawsze być na bieżąco.
Na razie nie podejmowałbym się formalnych kwalifikacji przez dłuższy czas. A ty?
Co studiowałeś?
Jeroen: Właściwie zaczynałem jako inżynier elektronik. Następnie na studiach magisterskich inżynierię biomedyczną. Następnie ukończyłem szkołę biznesu.
Hannah: Okej. Więc tak jak powiedziałeś, po tym jak zająłeś się inżynierią i chciałeś to robić od samego początku, założenie własnej firmy było chyba oczywiste?
Jeroen: Tak, ale potem doszedłem do wniosku, że tak naprawdę nie chcę być inżynierem. Chciałem przynosić rzeczy ludziom. Być może inżynierskie, ale przynajmniej ludziom. Dlatego skończyłem szkołę biznesu, a potem doszedłem do wniosku, że chcę założyć własną firmę.
Doszedłem do wniosku, że najlepszym sposobem, aby to zrobić, jest prawdopodobnie zostanie menedżerem produktu w firmie. Ponieważ studiowałem inżynierię biomedyczną, myślałem, że w firmie farmaceutycznej. I to był błąd.
Hannah: Tak, chyba tak. To jednak nauka, prawda? W tamtym czasie mogło to wydawać się złe, ale jak powiedziałeś, wniosłeś wiele z tego, co było nie tak, aby naprawić sytuację i zbudować firmę w sposób, z którego jesteś zadowolony?
Jeroen: Dokładnie. Czy rodzina miała na ciebie jakiś wpływ?
Hannah: Nie wiem. Mój tata pracuje na uniwersytecie jako dyrektor ds. obiektów i nieruchomości, więc zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami. Nie do końca rozumiem, czym się zajmuje, ale robi naprawdę dużo. Moja mama była pielęgniarką i została recepcjonistką, a mój brat i siostra poszli drogą medyczną. Moja siostra jest weterynarzem, a brat lekarzem.
Więc to ja nie wiedziałem, co chcę robić. To ja to sobie wymyśliłem.
Jeroen: Tak naprawdę to nie była twoja rodzina, może trochę twój tata. Albo powiedzmy, twoi przyjaciele?
Hannah: Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. To zabawne, prawda?
Czuję, że wpadłem w wiele rzeczy, ale odkryłem je, po prostu tam będąc i próbując różnych rzeczy. Zacząłem pracować nad tym, co lubiłem robić i to pomogło. Zawsze kochałem komputery, odkąd dostałem Atari.
Pamiętasz Atari? Dostałem Atari, gdy miałem sześć lat.
Jeroen: Też miałem Atari.
Hannah: Miałeś go? Tak.
Jeroen: Cóż, mój tata miał jeden. Ale ostatecznie stał w moim pokoju.
Hannah: Cóż, byłoby niegrzecznie nie grać na nim, jeśli tam jest. Prawda?
Jeroen: Tak. Nawet gdy byłem bardzo mały, zawsze ostrzegano mnie przed różnymi rzeczami. Mój tata budował komputery, które wciąż zaczynały się od odtwarzacza kaset.
Hannah: Wow.
Jeroen: Tak.
Hannah: To naprawdę fajne.
Jeroen: Widziałem komputery odkąd byłem bardzo, bardzo mały.
Hannah: To genialne. Tak, myślę, że to pomaga. Prawda?
Posiadanie tego rodzaju rzeczy w pobliżu. Oboje moich dzieci również bardzo interesują się komputerami. Używamy Scratcha, który jest naprawdę fajnym językiem programowania do nauki dla dzieci, a w domu mamy Raspberry Pi. Oboje lubią więc tworzyć różne rzeczy.
Nigdy jednak nie wiadomo. Tak jak mówię, dorastałem nie myśląc zbyt wiele o tym, co chcę robić.
Jeroen: Ile mają już lat?
Hannah: Niedługo skończą osiem i sześć lat.
Jeroen: Zakręt ósmy i szósty, a oni już programują?
Hannah: Cóż, tylko ze Scratchem. Ale podstawy informatyki zdobywa się budując w nim małe gry. Używałeś Scratcha?
Jeroen: Nie, nie.
Hannah: To świetna zabawa, dobra dla podstaw.
Jeroen: Racja. Nie wiem, co było pierwszą rzeczą, za którą się zabrałem. Myślę, że hakowanie skryptów w grze, by oszukiwać czy coś w tym stylu.
Hannah: Ojej.
Jeroen: Nie pamiętam. W pewnym momencie zacząłem zajmować się HTML-em, Flashem i innymi rzeczami.
Hannah: Tak, HTML to dobre miejsce na rozpoczęcie. Prawda?
Jeroen: Tak, to proste.
Hannah: Tak.
Jeroen: Czy znasz innych założycieli startupów, na których się wzorowałeś i dlaczego?
Hannah: To dobre pytanie. Myślę, że często nie są to zwykli podejrzani lub ludzie o dużym profilu. Zawsze bardzo lubiłam spotykać się z innymi założycielami, a wielu z nich przemyka pod radarem.
Podam kilka dobrych przykładów. Na przykład Matt Lanham z Gecko Labs. To genialna firma SaaS. Ma siedzibę w Szkocji, ale obecnie prowadzi wiele interesów w Stanach Zjednoczonych. Jest naprawdę przyziemny i bardzo łatwo się z nim rozmawia. Myślę, że niektórzy ludzie trochę się ukrywają i miło jest po prostu uzyskać szczerą radę, a on zdecydowanie jest jedną z takich osób.
Jeroen: Zdecydowanie.
Hannah: A ja patrzę na Kevina Bealsa, który jest CEO w Refract. Tworzy oprogramowanie szkoleniowe, z którego korzystają zespoły SaaS. Jest genialne!
Był jednym z moich aniołów biznesu. Ponownie, łatwo się z nim rozmawia, jest bardzo praktyczny, bardzo przyziemny i buduje biznes tak jak my. Myślę, że jest więcej takich ludzi.
A co z tobą? Czy masz wokół siebie ścisłą sieć ludzi, z którymi również rozmawiasz?
Jeroen: Tak, lubię rozmawiać z różnymi ludźmi, którzy moim zdaniem naprawdę wykonują dobrą robotę. To często inspirujące.
Hannah: To pomaga, prawda?
Jeroen: Tak, to prawda. Ponadto, dzięki tym Founder Coffees, rozmawiam z wieloma naprawdę fajnymi ludźmi, a także piszemy o kultowych produktach, które zostały stworzone - jak Trello, Slack, Intercom. Są naprawdę inspirujące w tym sensie, że ci faceci naprawdę utrzymują wizję w bardzo ładny i spójny sposób i budują produkt, który jest po prostu wyjątkowy. Nie jest to tak łatwe, jak się wydaje.
Hannah: O mój Boże, tak. To zdecydowanie nie jest łatwe.
Wczoraj rozmawialiśmy o Intercom. Byliśmy jednymi z pierwszych użytkowników Intercom, więc śledziliśmy je przez cały czas. Dzięki serii D, która została ogłoszona na początku tygodnia, naprawdę fajnie będzie obserwować, dokąd zmierzają. Jestem podekscytowany tym, co zrobią.
Jeroen: Tak, naprawdę zastanawiam się, po co im te wszystkie pieniądze. Mogę to sobie jakoś wyobrazić, ale nadal jestem jak: "Naprawdę? $125 milionów?"
Hannah: Tak. Nie wiesz, ile z tych komunikatów prasowych, które pojawiają się wokół podwyżek i innych rzeczy, jest prawdą. Wiele z nich to bzdury, prawda? Ale czytałam, że chcą zająć się sztuczną inteligencją. To dużo pieniędzy. Więc myślę, że będziemy musieli po prostu zobaczyć.
Jeroen: Tak, zobaczymy. Wydaje mi się, że dużo pieniędzy pójdzie na przekonanie przedsiębiorstw, wypchnięcie Zendesk z rynku i Service Cloud lub Salesforce.
Hannah: Tak, powiedzieli, że chcą być kolejnym Salesforce lub równie dużym. Więc myślę, że powodzenia dla nich, zobaczymy, co zrobią.
Jeroen: Ludzie już tak o nas mówili w gazetach. Więc to nic nie znaczy.
Hannah: Wow. No proszę!
Jeroen: To było również w Belgii.
Hannah: Idź na całość! Dlaczego nie?
Jeroen: Tak, czemu nie. Może w pewnym momencie. Na razie zajmujemy zupełnie inną pozycję niż Salesforce. Oni podążają za dużymi przedsiębiorstwami, a my za małymi firmami. To zupełnie inne rozwiązanie.
Hannah: Tak, to chyba duża różnica.
Jeroen: Jakie są Twoje ambicje związane z Receptive? Dokąd zmierzasz?
Hannah: To staje się naprawdę ekscytujące. Zamykamy coraz więcej klientów korporacyjnych SaaS. Tak więc w zeszłym roku musieliśmy się wiele nauczyć w zakresie przepisów prawnych i wdrażania, gdy masz setki lub tysiące pracowników, jak wygląda to wdrażanie i jak wygląda podróż klienta do sukcesu.
Choć osiągamy naprawdę dobre wyniki, wydaje się też, że dopiero zaczynamy, co jest naprawdę ekscytującą sytuacją. Więc chciałbym po prostu iść dalej.
Znaleźliśmy naprawdę dobry rytm. Opracowaliśmy, jak sprzedawać i komu sprzedawać, ponieważ nie wiesz tych rzeczy, kiedy zaczynasz.
Jeroen: Nie.
Hannah: To ewolucja na każdym kroku, prawda? Cały czas się uczysz. Więc tak, chcę po prostu robić to, co robię, iść dalej, rozwijać produkt i zobaczyć, co możemy zrobić.
Jeroen: Ale co robisz w dłuższej perspektywie?
Hannah: To dobre pytanie.
Jeroen: Jaka jest właściwie Twoja wizja lub misja?
Hannah: Jak wspomniałam na początku, informacje zwrotne to ogromna szansa, a firmy SaaS dopiero zaczynają się nią interesować. Wydaje się więc, że wciąż są na etapie, na którym jest wielu pierwszych użytkowników Receptive i dlatego jest to dla nas ekscytujące.
Ale tak naprawdę uważam, że posiadanie rozwiązania do zbierania opinii o produkcie powinno być tak istotne dla tworzenia produktu SaaS, że ludzie nie powinni o tym myśleć. W taki sam sposób, jak potrzebujesz hostingu i wsparcia. Opinie o produktach są zapominane i źle zarządzane na wiele sposobów, a naszym największym konkurentem jest arkusz kalkulacyjny. Jest więc lepszy sposób na robienie rzeczy i chciałbym, aby wszyscy korzystali z Receptive. Ale zobaczymy.
Jeroen: Tak. Nad czym ostatnio pracujesz?
Hannah: W produkcie czy w inny sposób?
Jeroen: Nie, ogólnie. Co ty właściwie robisz?
Hannah: To zmienia się każdego dnia. W końcu robię różne rzeczy.
Jeroen: Tak.
Hannah: Niedawno dość dokładnie nadzorowałam kwestie związane z RODO. Czy masz już wszystko, czego potrzebujesz?
Jeroen: Tak, właściwie po tej rozmowie będę kontynuował temat RODO. Jest to obecnie jeden z naszych priorytetów i podąża za mną. Pozostali zajmują się zabawnymi rzeczami.
Hannah: Oh.
Jeroen: Tak, wiem.
Hannah: Ale na tym polega bycie założycielem, prawda? Wszyscy myślą, że możesz robić, co chcesz, a tak naprawdę to nie, dostajesz wszystkie okropne prace.
Jeroen: Tak, ale jest to również bardzo interesujące ćwiczenie. Nie jest to coś, co daje mi mnóstwo energii, ale samo zorganizowanie tego wszystkiego w bardziej przemyślany sposób, o co w końcu chodzi w RODO, jest miłe. Widzę pozytywne aspekty.
Hannah: Tak, myślę, że jest wiele pozytywnych rzeczy. Inni ludzie wykonali ciężką pracę, ale zaangażowanie prawników i nadzorowanie RODO spoczywa na mnie. Tak więc trochę się działo, a poza codziennymi sprawami, mówiąc ogólnie, ponieważ wiele się zmienia, jestem głównie zaangażowana w nadzorowanie marketingu i ścisłą współpracę ze sprzedażą. W rzeczywistości jest wiele wspólnych działań marketingowych, wiele partnerstw i wydarzeń lub wystąpień.
Ale jestem też bardzo blisko sukcesu klienta. Nie chcę nigdy stracić tego z oczu. Nadal dużo rozmawiam z klientami. Wciąż podnoszę słuchawkę telefonu i od czasu do czasu przeprowadzam prezentację, ponieważ uważam, że jest to dla mnie naprawdę ważne, jeśli chodzi o rozwój firmy i produktu, aby pozostać blisko ludzi i problemów, które rozwiązujemy.
Jest więc dość szeroki. Myślę, że z tego powodu muszę być bardzo ostrożny w planowaniu swojego czasu - upewniając się, że pracuję nad właściwymi rzeczami, upewniając się, że jest czas na sprawdzenie liderów innych działów. Więc tak, to naprawdę dobra zabawa. Fajnie jest robić różne rzeczy. Na czym polega twoja rola?
Jeroen: Jest bardzo podobny do twojego. Myślę, że jesteśmy na bardzo podobnym etapie.
Obecnie zajmuję się marketingiem i jestem bardzo zaangażowany w relacje z klientami. Obecnie sprawami związanymi z RODO. Mam na myśli to, że nadal zarządzam produktami, więc powiedziałbym, że jest to bardzo podobne do twojego.
Nie jestem na etapie, na którym spędzam cały swój czas na zatrudnianiu. Wciąż zastanawiamy się, jak możemy stworzyć maszynę do wzrostu, zamiast po prostu dodawać dodatkowe osoby do tego, co już mamy.
Hannah: Myślę, że ta praca również cały czas ewoluuje, prawda? W zależności od etapu, na którym się znajdujesz, lub, jak mówiliśmy, pojawia się coś takiego jak RODO, które jest tak ważne dla funkcjonowania biznesu. To wymaga dobrej pracy.
Ale ta rola bardzo się zmienia.
Jeroen: Tak, właśnie wspominałem o rzeczach, które dodają mi energii. Co daje ci energię do dalszego działania?
Hannah: Cóż, jest kilka rzeczy.
Myślę, że dużą częścią utrzymywania energii i motywacji jest to, że musisz cieszyć się tym, co robisz. Naprawdę uwielbiam problem, który rozwiązujemy i zespół, a to dla mnie ogromny czynnik motywujący.
Gdybym nie był tak zaangażowany w produkt i to, co robimy, po pewnym czasie byłoby to trudne. Drugą ważną rzeczą jest wychodzenie z domu. Dużo jeżdżę na rowerze - do pracy i z powrotem, a jazda rowerem do pracy naprawdę nastawia mnie na cały dzień, a potem jazda rowerem z powrotem do domu daje mi czas na wejście w tryb domowy.
Myślę, że kuszące może być ignorowanie wszystkiego innego, gdy jest się naprawdę zajętym. Więc próba dopasowania ćwiczeń lub czegoś do swojej rutyny może być naprawdę bardzo pomocna.
Jeroen: Tak, jak daleko mieszkasz od pracy?
Hannah: To nie jest zbyt daleko. To tylko 10 mil dziennie na rowerze, ale potem jeżdżę dłużej.
Jeroen: Och, to daleko. 10 mil to jak 16 kilometrów. To całkiem daleko, jeśli o mnie chodzi.
Hannah: Ale to dobra zabawa. To miłe, a kiedy wchodzisz do środka, jesteś podekscytowany przez resztę dnia. A ty, znajdujesz czas na takie rzeczy?
Jeroen: Znowu zacząłem znajdować na to czas. Przez długi czas porzucałem tego typu rzeczy, ale potem ciało zaczyna tego nie lubić. Teraz staram się pracować w domu przez większość dni i uprawiam sport. Kiedyś biegałem, ale teraz zacząłem jeździć na rowerze.
Hannah: Super.
Jeroen: Tak, naprawdę aktywne treningi. Obserwuję tętno i inne rzeczy, by upewnić się, że faktycznie ćwiczę fizycznie. Myślę, że daje to również dużo energii psychicznej.
Hannah: Tak, to dobry czas na myślenie, prawda?
Przygotuję się. Jadąc rowerem do pracy, myślę o tym, co mam na sobie i co jest ważne tego dnia. Myślę, że brak rozpraszaczy, takich jak komputer czy telefon, jest naprawdę pomocny.
Jeroen: Tak, jeśli oczywiście nie zaczniesz słuchać podcastów.
Hannah: To niebezpieczne, tak.
Jeroen: Zostajesz z mężem i dwójką dzieci?
Hannah: Tak, on też jest w pobliżu, więc dobrze jest spędzać czas z rodziną, robiąc rzeczy w pobliżu.
Jeroen: Czy to jest tak, że pracujesz, jeździsz na rowerze, a potem wracasz do domu i nie pracujesz? Albo jak utrzymujesz równowagę?
Hannah: Mam tendencję do czytania wieczorami. Mam taką dziwną przypadłość, że nie mogę zasnąć, dopóki nie poczytam, nie wiem dlaczego. Odkąd byłam dzieckiem, po prostu muszę czytać.
Uważam więc, że to dobry czas na czytanie, a w domu sporo rozmawiam o pracy. Ale poza tym, staram się oddzielić "jestem teraz w domu". Kiedy dzieci są w pobliżu, mój telefon leży w górnej szufladzie i jest wyłączony, a my po prostu robimy głupie rzeczy i myślę, że to też jest ważne. Jak wspomniałeś o energii, dobra równowaga wnosi dużo energii do pracy. Nie ma sensu być zmęczonym, prawda?
Jeśli jesteś wyczerpany, bardzo trudno jest się z tego otrząsnąć.
Jeroen: Zdecydowanie. Myślę, że to zawsze jest niebezpieczne. Co robi twój mąż, gdy rozmawiacie o pracy?
Hannah: Przewraca oczami! Nie, nie robi tego.
Jeroen: Nie, mam na myśli to, co robi jako pracę.
Hannah: Ah. Pracuje w dziale energii i zrównoważonego rozwoju dla dużej firmy z branży nieruchomości. Zajmuje się różnymi rzeczami. Dużo zajmuje się technologią, więc przygląda się różnym technologiom, które można zastosować w budynkach, aby uczynić je energooszczędnymi.
Jeroen: Super.
Hannah: Ostatnio pracował nad projektem. Podłączył mnóstwo Raspberry Pis, aby monitorować zużycie energii. Rozmawiamy więc sporo o tego typu rzeczach. Brzmi zabawnie w naszym domu, prawda?
Jeroen: Tak. Właściwie to mój teść robi to samo. Może powinniśmy ich połączyć.
Hannah: Och, to fajnie. Zdecydowanie powinniśmy! Dla kogo on pracuje?
Jeroen: Ma własną firmę, która zajmuje się tego rodzaju instalacjami i bardzo zależy mu na zrównoważonym rozwoju, więc zawsze szuka sposobów, aby nad tym popracować. Nawet jeśli rynek nie jest jeszcze na to gotowy, on zawsze znajdzie sposób, by to wdrożyć.
Hannah: To fajnie, ponieważ w tej branży jest wiele rzeczy. Wiele sprzętu i oprogramowania; chociaż wiele z tych technologii jest bardzo wczesnych i rozwijają się bardzo szybko.
Jeroen: Tak, a poza tym ludzie nie rozumieją, dlaczego powinni to robić. To znaczy, to kosztuje dużo pieniędzy.
Hannah: Tak, to naprawdę druga część jego pracy, to przedstawianie tych argumentów kosztowych i analiza ROI, wiesz, "Jeśli umieścimy te pompy ciepła w tym budynku, zwróci nam się to w ciągu X lat, a w dłuższej perspektywie wynik to oszczędność czegokolwiek". Więc to jest druga strona tego i myślę, że jest to coś w rodzaju tego, co robimy na wiele sposobów.
Jeroen: Czy uważasz, że nadszedł odpowiedni moment dla Receptive, czy też ludzie wciąż przygotowują się do profesjonalizacji zarządzania produktami?
Hannah: To kolejne dobre pytanie. Wciąż czujemy, że to wczesne dni na rynku. Tu i ówdzie pojawia się sporo mniejszych firm zajmujących się zarządzaniem prośbami o funkcje i wglądem w opinie klientów.
Myślę więc, że zaczyna się zbierać pewna trakcja, co jest naprawdę ekscytujące.
Jeroen: Tak, też tak czuję. Obecnie staramy się również sprofesjonalizować nasze działania i szukamy rozwiązań. Być może powinniśmy ponownie przyjrzeć się Receptive, minęło już trochę czasu.
Hannah: W każdej chwili. Ale tak, to interesujące.
Jeroen: Powiedziałeś, że mieszkasz w Londynie?
Hannah: Właściwie to jesteśmy w Sheffield. Jesteśmy więc kilka godzin na północ od Londynu.
Jeroen: W Sheffield?
Hannah: Tak, co jest dość szalone, ponieważ większość naszych klientów jest w Stanach Zjednoczonych. Myślę, że mamy teraz klientów z około 35 krajów. Naprawdę staramy się wychodzić i spędzać czas z klientami. Często jeździmy do Ameryki.
Jeroen: Dużo latasz?
Hannah: Tak, robimy to między sobą. W tym roku jeszcze tam nie byliśmy, ale wkrótce tam będziemy. Myślę, że ta strona jest dla nas naprawdę ważna - spędzanie czasu z klientami na miejscu. To jedna z pięknych rzeczy w oprogramowaniu, możesz stworzyć coś i możesz być gdziekolwiek i nadal możesz to sprzedawać na całym świecie, co jest całkiem fajne.
Jeroen: Tak. O ile znajdziesz w Sheffield dobrych ludzi do współpracy.
Hannah: Zespół jest genialny. Naprawdę, naprawdę szczęśliwy. Jest tu sporo firm zajmujących się oprogramowaniem i technologią, a także wiele firm z branży kreatywnej. Więc to jest fajne.
Jeroen: Czy jest tam uniwersytet?
Hannah: Tak, jest tu również kilka dużych uniwersytetów. Znajdują się tu również duże firmy technologiczne, takie jak WANdisco, SkyBet i inne.
Jeroen: SkyBet, czyli firma bukmacherska?
Hannah: Tak, nie jestem ich fanką, ale pracują nad interesującymi problemami skalowania. Nie mogę powiedzieć, że podoba mi się to, co robią.
Jeroen: Tak, mamy coś podobnego. W Belgii mamy, zapomniałem nazwy firmy. Ale to ona stoi za połową przemysłu pornograficznego.
Hannah: Racja.
Jeroen: Tak.
Hannah: No i proszę, małe miasteczko w Belgii i Sheffield.
Jeroen: Tak, te miejsca są być może nawet granicą technologii.
Hannah: Tak, można tak powiedzieć na wiele sposobów, zdecydowanie.
Jeroen: Zaczynając podsumowanie, jaką ostatnią dobrą książkę przeczytałeś i dlaczego zdecydowałeś się ją przeczytać?
Hannah: Och, jestem trochę okropna z książkami, ponieważ jeśli czytam do pracy, to zazwyczaj są to posty na blogu.
Jeroen: Nie, niekoniecznie praca, tylko ogólnie.
Hannah: O mój Boże, czytam wszystko. To trochę żenujące, ale obecnie czytam naprawdę dziwną serię o prawniku z Londynu w czasach Henryka VII. Szczerze mówiąc, czytam wszystko. Muszę się więc zastanowić, którą książkę wybrać.
Książka biznesowa, którą przeczytałem, to Play Bigger, która dotyczy projektowania kategorii.
Jeroen: O jakim projekcie?
Hannah: Projektowanie kategorii.
Jeroen: Racja.
Hannah: Tak. Więc chodzi o to, wiesz, tak jak mówiłam o Receptive i gdzie jest pod względem rynku i czy jest za wcześnie, czy cokolwiek innego. Projektowanie kategorii polega na posiadaniu pozycjonowania i nadawaniu nazwy temu, co robisz, a to naprawdę interesująca książka. Wiele z niej wyniosłem.
Jeroen: Tak, ponieważ w zasadzie budujesz kategorię.
Hannah: Tak, dokładnie. Więc polecam ten.
Jeroen: Jeśli chodzi o mnie, myślę, że prawdopodobnie podzieliłem się już tym na kilku innych rozmowach, może na jeszcze jednej. Czarny Łabędź był całkiem niezły, do pewnego momentu. Nie wiem, czy ją czytałeś. Opowiada o tym, jak patrząc wstecz, ludzie patrzą na historię i łączą rzeczy. Podczas gdy w rzeczywistości nie wszystko było ze sobą powiązane - tylko przypadkowo. Tak jakby jedna rzecz, która w rzeczywistości nie wydarzyła się tak logicznie, sprawiła, że inna rzecz się wydarzyła, ponieważ istnieje wiele czynników. A kiedy patrzymy wstecz, zaczynamy ignorować wszystkie te małe czynniki tu i tam, co jest naprawdę interesującym sposobem patrzenia na rzeczy, ponieważ uświadamia ci, że robisz to każdego dnia.
Nie tylko patrząc na historię, ale patrząc wstecz i łącząc rzeczy, które teraz mają sens dla twojego mózgu, ale tak naprawdę nie wydarzyły się z tego powodu. To tylko racjonalizowanie rzeczy.
Hannah: Tak, co jest naturalną rzeczą do zrobienia.
Jeroen: Tak, zdecydowanie.
Hannah: Sprawia, że czujesz się bezpiecznie i masz kontrolę, jeśli to zrobisz.
Jeroen: Dokładnie. Ale kiedy to zrozumiesz, pomoże ci to w pewien sposób uniknąć dziwnych uprzedzeń i innych rzeczy.
Hannah: Sprawdzę to, dziękuję.
Jeroen: Tak, ale po 150/200 stronach robi się trochę powtarzalnie.
Hannah: W takim razie streść resztę, a ja przeczytam pierwsze 150 stron.
Jeroen: Reszta jest bardziej szczegółowa. Zasadniczo podsumowałem książkę.
Hannah: Idealnie. Pójdę za tym.
Jeroen: Ostatnie pytanie. Gdybyś miał zacząć wszystko od nowa, co zrobiłbyś inaczej?
Hannah: Poszukałabym Ali Mayham, która jest naszym dyrektorem ds. sukcesu klientów.
Gdybym kiedykolwiek miał ponownie założyć firmę, zrobiłbym to z Danem i Ali. Dan jest moim obecnym współzałożycielem, a Ali została trzecim założycielem. Zaczęła z nami pracować, gdy mieliśmy rok. Wniosła tak wiele do tego biznesu z punktu widzenia sukcesu klienta.
Nie ma więc możliwości, bym zaczynał od nowa bez jej udziału, ponieważ dzięki niej firma zyskała tak wiele.
Jeroen: Tak, dla ciebie liczy się tylko zespół.
Hannah: Tak, o mój Boże. Wszystko zależy od zespołu. Po drodze zatrudniłam kilka niewłaściwych osób, a to ma duży wpływ - nie tylko na ciebie i biznes, ale także na zespół wokół ciebie. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ktoś, kto nie jest dobrze dopasowany, wpływa również na wszystkich wokół. Więc tak, właśnie to robię inaczej. Zebrałbym trzech współzałożycieli i poszedłbym dalej.
Jeroen: Tak, fajnie. Cóż, to wszystko, co mam na naszą dzisiejszą sesję przy kawie! Dziękuję za udział w Founder Coffee. Naprawdę wspaniale było cię gościć.
Hannah: Naprawdę mi się podobało. Dokończyłeś kawę? Myślę, że zostało mi trochę, która wystygła.
Jeroen: Mój jest skończony, tak.
Hannah: Dobra robota. Dziękuję bardzo za zaproszenie.
Jeroen: Dziękuję i do zobaczenia wkrótce!
Mamy nadzieję, że odcinek się podobał.
Jeśli tak, zrecenzuj nas w iTunes!
Więcej informacji na temat startupów, wzrostu i sprzedaży
- 7 najlepszych mobilnych aplikacji CRM [ranking 2025] - 22 kwietnia 2025
- CRM Integration: Czym jest i jak odnieść sukces - 15 kwietnia 2025
- CRM Database: Co to jest i jak zrobić to dobrze - 15 kwietnia 2025