Oskary sprzedaży dla rozszerzeń Chrome

Zabójcze wtyczki, które zmienią Chrome w Twój własny szwajcarski scyzoryk.

leo decaprio dancing with oscars statues

To nie jest twoja pierwsza lista rozszerzeń Chrome, prawda?

Jest ich tak wiele. Listy i rozszerzeń. 🙄

W czasach Internet Explorera przeglądarka była najgorszym wrogiem produktywności. Dziś Google Chrome jest - potencjalnie - twoim Robinem.

(Jesteś Batmanem 🦇)

Potencjalnie. Bo ile razy zdarzyło ci się godzinami przeglądać sklep internetowy Chrome w poszukiwaniu najlepszych rozszerzeń?

A ilu z rozszerzeń, które znalazły się na Twojej liście, nadal używasz? Jak długo z nich korzystasz? Stawiam na jeden tydzień. Tops.

Jest tam za dużo śmieci.

Przechodząc z IE na Chrome, problem przesunął się z zrobienia gówna na zrozumienie, które narzędzia zrobią najwięcej gówna.

Skąd wiesz, które rozszerzenia naprawdę poprawią Twoją sprzedaż? Ustalenie tego jest równie czasochłonne i wyczerpujące.

Przeglądarka Chrome wypełniona wyłącznie rozszerzeniami, z których intensywnie korzystasz na co dzień, to ziemia obiecana, do której możesz nigdy nie dotrzeć.

A jednak dążyłem do tego przez lata. Chrome Web Store jest jedną z najczęściej odwiedzanych przeze mnie stron internetowych (być może będę musiał przemyśleć swoje życie). Mówię tutaj o obsesji - zawsze gonię za maszynową kalibracją wydajności.

To naprawdę pogoń za dziką gęsią. Prawdopodobnie nigdy tam nie dotrę.

Mogę jednak podzielić się moją osobistą listą rozszerzeń, które rozwiązują rzeczywiste problemy i/lub wnoszą rzeczywistą wartość dodaną. Pytanie nie będzie brzmiało, czy są one do bani, czy nie, ale czy masz te problemy lub potrzebujesz wartości dodanej, czy nie.

Każdego dnia do sklepu internetowego Chrome wgrywane są tysiące nowych rozszerzeń. Oznacza to, że ta lista nie może być idealna. Nic nie szkodzi. Mam jednak nadzieję, że ta lista może wywołać dyskusję.

👉 Jakich rozszerzeń używasz, aby zmienić Google Chrome w idealny wagon dla wielkiego show, jakim jest Twój startup lub firma? Daj nam znać w komentarzach 💬.

Oscary powędrowały do...🏆


#1. Wyszukiwarka adresów e-mail i numerów telefonów AeroLeads

Wyobraź sobie, że twój najlepszy przyjaciel jest czarodziejem.

Wyobraź sobie, że mogą wyczarować służbowe e-maile, bezpośrednie numery telefonów, firmowe numery telefonów, adresy firm i wiele innych danych prosto z LinkedIn, Crunchbase, AngelList, GitHub, Google, cokolwiek chcesz.

Czy to nie byłoby niesamowite? Czy nie chciałbyś mieć ich w pobliżu? cały czas?

(No dobrze, może nie. Kto wie, jakie inne przerażające moce mogą mieć! 😱)

Chociaż nie ma czegoś takiego jak PRAWDZIWI czarodzieje (przepraszam, Hagridzie), mam następną najlepszą rzecz!

Możesz dodać AeroLeads' Email And Phone Number Finder do Chrome i przesyłać wszelkiego rodzaju dane do wszelkiego rodzaju usług: Zapier, Mailchimp, ulubionego CRM, ...

Pogoń za tropami staje się spacerem po parku. To jak magia. 🧙‍♂️


#2. SimilarWeb

SimilarWeb pochodzi z tego samego gniazda co Datanyze.

Pokazuje wgląd w:

  • zaangażowanie na stronie
  • ranking stron
  • źródła ruchu (społecznościowe, przekierowania)
  • powiązane aplikacje
  • sieci reklamowe
  • rozprzestrzenienie geograficzne
  • podobne strony internetowe

SimilarWeb on WaitButWhy - mój ulubiony blog 😎

Lubię myśleć o SimilarWeb jako o ukrytym klejnocie.

Większość ludzi ma Rozszerzenie Amazon Alexa zainstalowane w celu sprawdzenia ruchu i rankingu strony internetowej. Chociaż prawdopodobnie jest nieco dokładniejszy, nie zapewnia tak wielu informacji, jak SimilarWeb.

Rozszerzenie SimilarWeb można pobrać za darmo.


#3. Dux-Soup

Również w dziedzinie narzędzi do generowania leadów, Dux-Soup jest małym robotem, którego można wypuścić na strony z profilami LinkedIn.

Używasz go do automatyzacji generowania leadów z LinkedIn. Ustaw filtry wyszukiwania, aby kierować je na określoną osobę i powiedz Dux, aby odwiedził wszystkie wyniki wyszukiwania.

🦆🦆🦆

Osoby te nie tylko zobaczą Twoją twarz wyskakującą w ich kanale, ale także ich imiona i nazwiska, branże, role, domeny firm i wiele innych. Cenne dane, które można wyodrębnić jako .CSV - do późniejszego wykorzystania 😏.

Od niedawna Dux-Soup może również pomóc w wyszukiwaniu adresów e-mail sparowanych z profilami LinkedIn. Z góry zapyta cię, czy tego chcesz. Znalezione adresy e-mail są wymieniane na punkty. Punkty można kupić lub zdobyć, wymieniając własne adresy e-mail.

Podczas gdy standardowa wersja Dux-Soup jest bezpłatna, musisz przejść na wersję Pro, aby używać Dux-Soup z LinkedIn Sales Navigator.

Otrzymasz również kilka fajnych funkcji automatyzacji, takich jak ograniczanie dziennych wizyt i dostosowywanie szybkości odwiedzin.

Dux-Soup w wersji Pro kosztuje $15 miesięcznie.


#4. Kryształ

W Salesflare mocno wierzymy w automatyzację procesu sprzedaży w sposób, który pozwala ludziom być bardziej ludzkimi tam, gdzie naprawdę ma to znaczenie: budowanie znaczących relacji.

Żyjemy w czasach, w których można wysyłać e-maile do tysięcy osób we śnie. Problem w tym, że odbiorcy również o tym wiedzą. Samo umieszczenie czyjegoś imienia i firmy nie wystarczy. Ludzie widzą twój "spersonalizowany" e-mail z odległości mili. W czasach automatyzacji prawdziwa personalizacja jest supermocą w nawiązywaniu prawdziwych kontaktów.

Kryształ przeanalizuje osobowość potencjalnych klientów według Struktura zachowań DISC i powiedzieć, jak lubią się komunikować.

Teraz już wiesz, jak ze mną rozmawiać 😉

Co to za czary? 🤔

Crystal korzysta z wielu źródeł internetowych w celu zebrania informacji na temat osobowości potencjalnych klientów.

Przerażające? Tylko trochę.

Ta rzecz nie pozna cię na wylot. Ale całkiem nieźle radzi sobie z odgadywaniem, jak ludzie lubią być traktowani. Na przykład, czy powinieneś rozpocząć wiadomość e-mail od samego imienia, zamiast używać bardziej formalnego pozdrowienia. Muszę przyznać, że mój własny profil był niezwykle dokładny.

To, co widzisz na zrzucie ekranu, to tylko darmowa wersja. Która nie wykracza daleko poza podstawowe wskazania i krótką wskazówkę, jak się komunikować. Płatne wersje Crystal zawierają takie rzeczy jak bardziej rozbudowane oceny osobowości i coaching e-mailowy.


#5. Push by Zapier

Jeśli kochasz Zapier, podnieś ręce! 🙌

To sprawiłoby, że pełne sale oszalałyby, jakby były na koncercie Beyoncé.

excited clapping

Tak, Zapier jest tak fajny.

Zapier pozwala nam zintegrować Salesflare z ponad 700 aplikacjami. Sami również korzystamy z niego na co dzień, intensywnie.

Pozwala budować dobrze naoliwione maszyny z aplikacjami działającymi autonomicznie, wszystkie działające w tle. Automatyzacja przepływu pracy w dobrym wydaniu 👌.

Ale czasami po prostu chcesz, żeby coś się wydarzyło na własne polecenie.

Zapier's Push Extension for Chrome pozwala wyzwalać niestandardowe Zapy bezpośrednio z przeglądarki, minimalizując przerwy w przepływie pracy.

Nagle wpadłeś na genialny pomysł w trakcie wykonywania zadania? Prześlij go do Trello. Zbierasz zasoby do następnego wpisu na blogu? Prześlij je do Google Sheet. Chcesz dodać spotkanie do kalendarza? Prześlij je do Kalendarza Google.

Nie ma potrzeby otwierania nowych kart i spieprzania przepływu.

Jako że ludzie z Zapier są również królami treści, z przyjemnością odsyłam do ich własnego osobistego przewodnika po ich rozszerzeniu Push.

Sprawdź Zapier.com dla planów darmowych i premium. Rozszerzenie jest bezpłatne.


#6. Buffer

Czasami tęsknię za czasami, kiedy miałem tylko Facebooka.

Życie było proste 😌.

W dzisiejszych czasach musisz żonglować Facebookiem, Twitterem, LinkedIn, Instagramem, Pinterestem i kto wie, jakimikolwiek innymi dziwnymi platformami, na których jesteś.

Musisz być wszędzie przez cały czas. Zarówno jako osoba prywatna, jak i firma.

Jest to bolączka, którą Joel Gascoigne postanowił rozwiązać, zakładając Buffer. Ograniczenie strat czasu i energii związanych z obecnością w mediach społecznościowych online.

Rozszerzenie Buffer umożliwia błyskawiczne udostępnianie treści na stronach społecznościowych.

Kliknięcie rozszerzenia spowoduje uruchomienie gotowego postu z artykułem, tytułem i obrazem, który można dostosować według własnego uznania. Wszystko, co musisz zrobić, to opublikować.

Podstawowa wersja Buffer jest darmowa, a jej płatne pakiety są rozsądnie wycenione.

Buffer Chrome Extension jest darmowe.


#7. Taco

Zawsze byłam okropna z listami rzeczy do zrobienia 😒.

Dobre intencje, oczywiście. Utrzymanie tego przez trzy-cztery dni, oczywiście. Ale w ten czy inny sposób każda próba zawsze kończy się listą niedokończonych zadań i głową pełną bałaganu.

Nigdy nie wytrzymałem dłużej niż tydzień.

Głównym problemem jest to, że zadania w dzisiejszych czasach wydają się przychodzić zewsząd. Jest tak wiele aplikacji i różnych rzeczy do zrobienia. Niemożliwe jest zebranie wszystkiego w jednym miejscu.

Są tam rzeczy projektowe z Trello, przypomnienia z Slack, sprawy z Github, zgłoszenia klientów z Zendesk i oczywiście działania następcze, które Salesflare każe ci robić. Plus wszystkie osobiste gówna z Wunderlist (RIP ⚰️).

🌮🌮🌮

Doszło do tego, że spędzasz więcej czasu na utrzymywaniu wszystkiego w jednym miejscu niż na wykonywaniu zadań.

Taco wpadła na ten pomysł. Jego aplikacja umożliwia integrację zadań ze wszystkich źródeł, o których właśnie wspomniałem - plus wiele więcej - w jednym inteligentnym przeglądzie.

Mówiąc dokładniej, na karcie Chrome.

Taco pełne zadań 🌮.

Prawdopodobnie nie jest to twój ulubiony, ale zasługujesz na dużego grubasa, gdy wykonasz wszystkie zadania 😋.


#8. Grammarly

Jako czystej krwi grammarnazi, wzdrygam się na widok złej gramatyki.

Jako czystej krwi grammarnazi, uruchamiam również Grammarly w mojej przeglądarce, aby upewnić się, że nikt nie przyłapie mnie na popełnianiu błędów gramatycznych.

Cios dla mojej reputacji byłby nieodwracalny 😰.

Zainspirowany najlepszym tatuażem wszech czasów, pokazanym w filmie We're The Millers.

Grammarly poprawia błędy podczas pisania w sieci, od Facebooka po Twittera i e-maile.

Proszę, nie bądź jednym z tych, którzy "nigdy nie popełniają błędów".

Wszyscy popełniamy błędy, zwłaszcza gdy jesteśmy zajęci.

Zwracanie uwagi na gramatykę nie powinno być twoim priorytetem, więc niech zajmie się tym coś takiego jak Grammarly.

Nie chcesz chyba zostać złapany przez policję gramatyczną, prawda? 🚓

Podstawowa subskrypcja Grammarly jest bezpłatna.


#9. Niesamowity UTM Builder

Umieszczanie znaczników UTM na linkach jest kluczowe, aby zobaczyć, co działa, a co nie w strategii marketingowej.

To znaczy, nie zawracaj sobie głowy sprawdzaniem Google Analytics, jeśli nie używasz UTM.

Kiedyś irytowało mnie otwieranie nowej karty generatora UTM Google, wklejanie linku, wypełnianie parametrów, a następnie kopiowanie i wklejanie nowego linku. Za każdym razem od nowa.

Myślę, że agencja analityczna i marketingu cyfrowego Effin Amazing miała tę samą frustrację. Ich rozszerzenie do Chrome umożliwia natychmiastowe utworzenie linku UTM ze strony, na której się znajdujesz.

Muszę przyznać, że to epicki przypadek inżynierii jako marketingu 👌.

Możesz nawet tworzyć reklamy Bit.ly.

Podstawowa wersja UTM Builder jest bezpłatna.

Jeśli chcesz, aby wszystkie Twoje linki były zapisywane w Arkuszu Google (co moim zdaniem jest epicką funkcją), musisz go Pro.


#10. Zrzut ekranu Nimbus

Jak widać po tym wpisie, jestem wielkim fanem zrzutów ekranu.

Jest coś potężnego w pokazywaniu ludziom dokładnie tego, jak wygląda ekran podczas opisywania im narzędzia lub procesu. Nowe technologie pozwalają nam pójść jeszcze dalej i umożliwiają edycję, natychmiastowe udostępnianie lub przewijanie zrzutów ekranu na komputerach Mac lub innych urządzeniach.

Wierz lub nie, ale kiedyś robiłem zrzuty ekranu z adnotacjami, strzałkami, ramkami i innymi rzeczami w Photoshopie. Mówiąc o przesadzie 🙄.

Dzięki Nimbus Screenshot możesz szybko uchwycić wszystko, co masz przed sobą i natychmiast nadać temu sens dla odbiorców za pomocą szeregu prostych narzędzi do adnotacji.

W Nimbusie zajmuje to 2 minuty - w Photoshopie zajęłoby mi to godzinę.

Możesz przechwytywać całe karty, wybierać fragmenty, wprowadzać opóźnienia i nagrywać wideo. Cokolwiek dzieje się na ekranie.

Po zakończeniu możesz zapisać obraz na Dysku Google, wysłać go do Slacka, wysłać na swoje konto Nimbus lub po prostu pobrać.

Myślę, że drukowanie jest również opcją, ale lubię drzewa, więc nie drukuję.

Rozszerzenie Nimbus Screenshot Chrome jest bezpłatne.


#11. Salesflare

Tak jest, Salesflare ma rozszerzenie do Chrome! (Nie wiedzieliście? 😔)

Nie tylko rozwodniona wersja, ale pełnoprawna wersja naszego inteligentnego CRM. Żyje i oddycha w skrzynce odbiorczej Gmaila.

Umieszczony na pasku bocznym, pokazuje wszystkie istotne informacje o osobach, z którymi jesteś w kontakcie (podobnie jak inne rozszerzenia, takie jak FullContact i Rapportive) i umożliwia tworzenie kont i możliwości bezpośrednio z Gmaila. Nie ma potrzeby otwierania nowej karty.

Możesz sprawdzać swój pipeline, śledzić spostrzeżenia, mrugać do zautomatyzowanej listy rzeczy do zrobienia (aby nie przegapić działań następczych, eh) i przewijać kontakty i konta.

Myślę, że już to rozumiesz: wtyczka robi mniej więcej wszystko, co robi aplikacja.

☝️ Mamy wielu klientów, którzy twierdzą, że ledwo opuszczają pocztę Gmail, aby korzystać z Salesflare.

Wtyczka śledzi również wiadomości e-mail i kliknięcia linków, dzięki czemu wiesz, kiedy odbiorcy otwierają Twoją wiadomość (i ile razy) i klikają.

Właśnie odświeżyliśmy również wtyczkę. Jest teraz bardziej wydajna i przyjazna dla użytkownika niż kiedykolwiek 💪. Twój Gmail ją pokocha.

Nasze rozszerzenie Chrome jest dostarczane z subskrypcją Salesflare. Kliknij tutaj, aby pobrać bezpłatną 14-dniową wersję próbną.


#12. CloudHQ Sync

Ach, chmura. Koniec z USB. Koniec z dyskami zewnętrznymi. Koniec z kopiami zapasowymi.

Chmura jest jednak skomplikowana.

Evernote, Box, OneNote, Basecamp, Dropbox, Gmail, OneDrive, SharePoint. Prawdopodobnie używasz czegoś, czego nie ma na tej liście. I o to właśnie chodzi.

Jeśli jesteś jednym z tych typów, którzy mają swoje pliki rozproszone po całym wirtualnym miejscu (winny jak oskarżony) - CloudHQ Sync może być właśnie dla Ciebie.

Zaczerpnięte z CloudHQ.net

Wreszcie wszystko w jednym miejscu. Jedna chmura dla wszystkich.

CloudHQ Sync jest bezpłatny.


#13. FigureItOut (FIO)

Możliwość globalnej pracy z ludźmi z całego świata jest po prostu niesamowita. Ale wiąże się to również z wyzwaniami.

Jest język, ale większość ludzi mówi po angielsku. Większym problemem są strefy czasowe. Niezależnie od tego, czy publikujesz posty w mediach społecznościowych, piszesz e-maile, zapewniasz obsługę klienta, czy umawiasz spotkania - przez cały czas musisz myśleć o strefie czasowej, w której znajduje się Twój potencjalny klient.

Jesteśmy z Antwerpii 🖖.

Rozszerzenie FIO pozwala dodać do 10 stref czasowych w nowej karcie Chrome.

W mgnieniu oka dowiesz się, która jest godzina w dowolnym miejscu na świecie. Moją ulubioną funkcją jest to, że FIO pokazuje również różne święta narodowe. Nigdy więcej e-maili zagubionych w obchodach i następstwach uroczystości.

Wygląda też dość oszałamiająco, prawda?


#14. Mixmax

Moje absolutnie ulubione rozszerzenie Chrome. (Po Salesflare 😎)

Mixmax jest totalnie szalony 😵.

Gdyby e-mail był sportem, używanie Mixmax byłoby równoznaczne z dopingiem. Nielegalne.

To sprawia, że Gmail jest na paliwie rakietowym 🚀.

Dzięki Mixmax Twój Gmail może:

  • utwór otwiera się, klika i pobiera (jak Salesflare)
  • łatwe i natychmiastowe planowanie spotkań z potencjalnymi klientami
  • osadzać ankiety i sondaże w wiadomościach e-mail
  • Pisz szybciej dzięki zaawansowanym szablonom
  • harmonogram wiadomości e-mail
  • personalizować masowe wiadomości e-mail za pomocą mnóstwa zmiennych
  • odkładanie wiadomości e-mail, ustawianie przypomnień

Supermoce Mixmax

Co więcej: Mixmax wysyła wiadomości e-mail bezpośrednio z Gmaila, w przeciwieństwie do MailChimp i alternatyw.

Dzięki temu idealnie nadaje się do wysyłania zimnych e-maili. Zapobiegnie to umieszczeniu wiadomości e-mail w zakładce Promocje na koncie Gmail potencjalnego klienta. Idealne rozwiązanie do cold e-mailingu.

Istnieje ogromna liczba zmiennych, które można wykorzystać do personalizacji masowych wiadomości e-mail. Jeśli masz wystarczająco dużo danych o swoich potencjalnych klientach, możesz wysyłać setki wysoce spersonalizowanych wiadomości e-mail podczas oglądania Netflixa.

Mixmax zaczyna się od $9 miesięcznie.


#15. LastPass

Mam kilka adresów e-mail. Mam kilka kont w mediach społecznościowych. Mam domenę lub dwie. Sporo kont osobistych. Tu i ówdzie konta służbowe. Wiele kont rodzinnych. Nawet mój pies ma konto, by informować mnie, gdy jest głodny.

To dużo haseł leżących w pobliżu.

Zawsze nienawidziłem uczyć się rzeczy na pamięć w szkole.

Nie zacząłem tego kochać w pracy.

Mógłbym używać tego samego hasła wszędzie. Ale nie tylko wiele aplikacji na to nie pozwala ("musisz dodać co najmniej jedną cyfrę do hasła"), ale także stworzyłoby to ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa.

LastPass pozwala na bezpieczne przechowywanie wszystkich haseł i łatwy dostęp do nich przez cały czas, dzięki czemu nie trzeba już tracić czasu na próby zapamiętania tego jednego hasła.

Nie muszę już nawet wymyślać haseł, LastPass robi to za mnie. I automatycznie wypełnia je, gdy tylko ich potrzebuję.

Możesz zacząć od LastPass za darmo. Premium zaczyna się od $1 miesięcznie i mają również pakiety biznesowe.


#16. Lumio

Uwielbiam cytaty. Inspirujące jednowyrazowe teksty. Proste, ale potężne.

Noszę ze sobą notatnik, gdziekolwiek jestem, aby zapisywać rzeczy warte zapamiętania i ponownego przeczytania.

Za każdym razem, gdy pracuję nad treścią, najpierw czytam. Dużo. I dzieje się to samo: Inspiruję się pracą innych.

From 'The Silver Bullet To Startup Marketing'

Lumio jest zamiennikiem Chrome dla mojego notebooka.

Pozwala mi wybierać fragmenty tekstu, obrazy i filmy, a następnie zapisywać je i organizować jako karty.

To złoto dla każdego rodzaju badań, które musisz przeprowadzić.

Można go używać do marketingu treści, tworzenia studiów przypadków, przeglądów recenzji stron trzecich lub zbierania innych istotnych informacji do wysyłania potencjalnym klientom. Lub po prostu być na bieżąco z inspirującymi rzeczami, które można znaleźć w Internecie.

Lumio jest bezpłatny.


#17. Momentum

Przeglądanie miliarda kart Chrome może być męczące.

Wysysa inspirację i kreatywność. Męczy cię. Doprowadza do szaleństwa.

Momentum może dać ci chwilę dla siebie pośród pracowitego dnia pracy. Na ponowne uporządkowanie myśli i ponowne skupienie się.

Naprawdę? Czy dałem czadu? 😏

Jest to w zasadzie pusta karta Chrome z godziną i pogodą. I piękne zdjęcie.

Możesz ustawić swój codzienny cel i dodać zadania do wykonania.

Nie musi to być nic więcej.


#18. OneTab

Mówienie o miliardach kart Chrome, które Cię drenują.

Dlaczego mamy tak wiele otwartych kart przez cały czas?

Dla mnie to dlatego, że muszę trzymać je otwarte. Są to albo źródła, których używam do tworzenia czegoś, albo zachodzi tam jakiś proces.

Jestem też zbyt leniwy, by je zamykać, jeśli już ich nie potrzebuję. To przerwałoby mój przepływ. A przepływ, mój przyjacielu, jest święty.

Zawsze jest bałagan.

I to jest problem. Ponieważ pośród całego tego bałaganu, skończyłbym zamykając rzeczy, których wciąż potrzebowałem. To nieefektywne, niezrównoważone i głupie.

Nadchodzi OneTab. Wysłany przez samego Boga.

OneTab zamyka karty. Ale - bez paniki - zapisuje wszystkie adresy URL w pojedynczej karcie, z opcją przywrócenia ich wszystkich pojedynczo lub wszystkich naraz.

Możesz nawet wyeksportować tę listę i udostępnić ją znajomym lub współpracownikom.

Kiedyś kładłem się spać z mnóstwem otwartych kart. Teraz przechowuję je w OneTab.

Czy zdajesz sobie sprawę, ile pamięci roboczej oszczędzasz pracując z 5 otwartymi kartami zamiast 55? Twoja przeglądarka stanie się błogością 😊.


#19. GIPHY

Jeśli czytasz tego bloga, to wiesz, że jestem fanem animowanych GIF-ów.

Nie lekceważ czasu poświęconego na znalezienie zabawnych, odpowiednich GIF-ów w bazie danych GIPHY. To ciężka praca.

niech czwarty będzie z tobąWszystkiego najlepszego z okazji Dnia Gwiezdnych Wojen!

Dzięki rozszerzeniu GIPHY do Chrome mogę po prostu przeszukiwać GIPHY bezpośrednio z karty, na której piszę. Wcześniej wyszukiwałem je w osobnej karcie, pobierałem i ponownie umieszczałem w poście. Wiem: głupie, prawda?

Dlaczego dodaję to tutaj? Ponieważ jest zabawny. I dlatego, że chcę więcej GIF-ów w internecie. Mój sposób na wspieranie dobrej sprawy 😘.


#20. Datanyze Insider

Przejdź na stronę internetową swojego potencjalnego klienta z Rozszerzeniem Chrome Datanyze 🕵️.

Dzięki temu dowiesz się, z jakiego stosu oprogramowania korzysta dana firma, korzystając wyłącznie z jej strony internetowej.

Za pomocą jednego kliknięcia mogę zobaczyć, że nasz klient-jednorożec Udacity ma swój e-mail uruchomiony na Gmailu, używa Hotjar, CrazyEgg i Google Analytics na temat odwiedzających witrynę i polega na LiveChat do natychmiastowej obsługi klienta.

Możesz skorzystać z rozszerzenia Datanyze Insider za darmo. Pełna subskrypcja jest nieco droższa, ale także o wiele potężniejsza.


#21. Odpowiedź: Bezpłatne wyszukiwanie e-maili i zasięg

Podnieś rękę, jeśli kiedykolwiek używałeś LinkedIn do wyszukiwania informacji o potencjalnych klientach. 🙋‍♀️

A kto tego nie zrobił? Jeśli pracujesz w sprzedaży lub marketingu, jest to prawie nieuniknione.

To rozszerzenie sprawia, że znajdowanie potencjalnych e-maili na LinkedIn jest dziecinnie proste 💨. Pozwala ono na ręczne wybieranie kontaktów jeden po drugim lub masowe pozyskiwanie e-maili bezpośrednio z LinkedIn Sales Navigator. 

Reply Chrome Extension for sales

A najlepsze jest to, że otrzymujesz nieograniczony liczba wyszukiwań e-mail dla darmowy - żadnych dodatkowych kosztów ani ograniczeń.

Gilles DC